środa, 6 maja 2015

Poradnik maturzysty: jak się szybko zregenerować pomiędzy egzaminami

Hej kochani,
dzisiaj w ramach odprężenia postanowiłam napisać do was ten post. Przyznam się szczerze, że ilość pozytywnych komentarzy pod postami z serii Poradnik maturzysty przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Wielu z Was stwierdziło, że żałuje, iż pojawiły się tylko dwa posty z tej serii, tak więc ta dam...dzisiaj kolejny wpis ;-) Jego tematyką będą sposoby na regenerację pomiędzy maturami, w końcu każdy z nas ma ich co najmniej 3 ( a ja niestety aż 14 :/), wiec myślę, że taka szybka regeneracja przyda się wszystkim.



SEN JEST NAJWAŻNIEJSZY:
Może zaczynam nieco banalnie, ale myślę, że teraz nie jesteśmy się już w stanie za dużo douczyć, dlatego najlepszym co możemy zrobić, aby zaliczyć wszystkie egzaminy jak najlepiej to porządnie się wyspać przed każdym z nich.


IDŹ NA SPACER:
Tę metodę polecałam Wam już jako sposób na relaks w trakcie wysilonej nauki tuż przed maturą, ale uważam, ze sprawdzi się ona także idealnie teraz, czyli w momencie kiedy wpadliście już w ten wir stresów. Wiem, ze podczas spaceru człowiek niepotrzebnie myśli o tym "a co bezie jeśli...?", ale z drugiej strony z takiej przechadzki wracamy zazwyczaj tak zmęczeni, że nie mamy już siły na zmartwienia :)



OBEJRZYJ ULUBIONY SERIAL:
Ale uwaga! Nie mam na myśli urządzania sobie całonocnego maratonu filmowego czy spędzenia całego popołudnia przed telewizorem. jednak jestem pewna, że 30 minut ulubionego serialu komediowego nam nie zaszkodzi, a wręcz pomoże naszemu mózgowi się zregenerować i zrelaksować.



ZACZNIJ PLANOWAĆ WAKACJE:
Zaraz po maturach zaczną się nasze najdłuższe w życiu wakacje, dlatego myślę, że pomiędzy maturami kiedy człowiek jest już bardzo zmęczony i powoli traci wiarę w powodzenie egzaminów, warto trochę pofantazjować o ty co będziemy robić kiedy "TO" się już skończy ;)



Myślę, że to wszystkie moje metody. Wydaje mi się, iż ten post zakończy również cykl Poradnika maturzysty, bo przecież nie będę o maturach pisać w czerwcu. Jednak jeśli wpadnie mi do głowy jeszcze jakiś ciekawy temat związany z tym cyklem to pewnie poruszę go na blogu. Póki co lecę na spacer!

Pozdrawiam!




9 komentarzy:

  1. Nie spodziewałam się ze zobaczę jeszcze jeden post z tej serii, widać że się w nią wkręciłas ;-) i w sumie fajnie, bo przyjemnie się ją czyta :-)
    ~Ola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha, no rzeczywiście mocno się w nią wkręciłam, bo przecież to bardzo mocno mnie dotyczy...ale tak jak napisałam to już ostatni post z tej serii, za to już niedługo na blogu wiele nowych wątków :)

      Usuń
    2. poza tym bardzo się cieszę, że sposób w jaki ją pisze się podoba ;)

      Usuń
  2. Świetne rady, spacer najlepszy<3
    Klikniesz w kliki w nowym poście będę wdzięczna ;]

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo fajny post, nie myślałaś może aby wprowadzić podobne serie na bloga na stałe?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciesze się, że się podoba ;) mam w głowie kilka pomysłów dotyczących bloga, wiec niedługo będą się tutaj pojawiać nowe serie ;) dajcie mi tylko czas do końca maja, żebym mogła się uporać z maturami :)

      Usuń
  4. I jeszcze słowo ode mnie, czyli Gosi! Bez matury da się przeżyć, a w razie czego są poprawki! Będzie dobrze!
    babilon-zatokakobiet.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha, oczywiście, że się da, ale po tak długich przygotowaniach wolałabym nie sprawdzać jak to jest ;)

      Usuń