Wiosna zawitała do nas już w pełni, a to oznacza, że możemy nareszcie porzucić zimowe kurtki i zastąpić je wiosennymi płaszczykami czy ramoneskami. Tym samym mamy więcej możliwości, aby pokazywać światu naszą biżuterię. W końcu nie musimy już ukrywać naszyjników pod szalikami, a bransoletek zasłaniać rękawiczkami. Dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować bransoletkę, która, moim zdaniem, świetnie wpisuje się w taki wiosenny klimat. Choć jest bardzo masywna to rozweseli każdą stylizację, a przecież właśnie o to chodzi wiosną, aby nasze stroje nie były nudne ;)
bransoletka: no name
Do następnego!
A wiesz co Kochana, powiem Ci że ostatnio je oglądałam i myślałam o nich hehe
OdpowiedzUsuńJesli już miałabym się skusić na taką to na pewno w kolorze pastelowym np. pastelowym różu albo pastelowym niebieskim (baby blue) :) Myślę że fajnie by się spisywały do takich letnich stylizacji, codziennych wyjśc :)
Ale też fajne by były np. na plaże :D ALBO NA ZAKUPY DO SPOŻYWCZEGO :D hehe
A Ty jakie masz o nich zdanie?:D
Bardziej na tak czy na nie ?:)
Ps. Śliczna bransoletka :)
własnie sama nie wiem co mam o nich myśleć; z jednej strony podobają mi się jako ciekawa alternatywa, jednak zdaje sobie sprawę, że w moim przypadku byłby to zakup wykorzystywany głównie latem i zastanawiam się czy w takim razie warto wydać ponad 300 zł na torebkę, którą nosiłabym maksymalnie przez 4 miesiące w ciągu roku, póki co i tak mam już w planach jedną dosyć kosztowną torebkową inwestycję (chcę zakupić jedno z dzieł pauliny schaedel), więc obag tak czy siak musi trochę poczekać ;) ps. jeśli już to też zdecydowałabym się na jakiś pastelowy odcień ;)
Usuńps. bardzo dziękuję za odpowiedź an pytanie na moim blogu, to bardzo miłe ;)
Bransoletka Bardzo Ładna ;-) Pozdrawiam Ola
OdpowiedzUsuńdziękuję, to bardzo miłe ;)
Usuńbardzo ładna ta bransoletka :)
OdpowiedzUsuńhttp://blondehairgreyeyes.blogspot.com/
dziękuję, ciesze się, że się podoba ;)
Usuń