środa, 31 grudnia 2014

Sylwestrowe kolczyki

Hej!
Przypuszczam, że kreacje sylwestrowe już gotowe, a co z biżuterią? Mam dla Was 3 proste propozycje jak za pomocą kolczyków urozmaicić swoją kreację. Która z nich najbardziej przypadła Wam do gustu?
Przy okazji chciałabym Wam życzyć dużo radości i szczęścia w Nowym Roku.










Do następnego!




wtorek, 30 grudnia 2014

W śnieżną noc- recenzja

Hej!
Bardzo się cieszę, że tak ciepło przyjęliście moje pierwsze posty z serii "biżuteria". Jednak jak wskazuje nazwa bloga ( jewellery-fashion-leisure) biżuteria nie będzie jedynym tematem zainteresowania w notkach. Dzisiejszy post będzie pierwszym z serii "Recenzje książek". Mogę Was zapewnić, że na blogu często będą się pojawiały moje refleksje po przeczytaniu różnych pozycji, ponieważ jestem prawdziwym molem książkowym ;)
Tak więc rozpoczynając tę serię notek: dzisiejszy wpis chciałabym poświęcić niezwykle popularnej ostatnio książce "W śnieżną noc". Te pozycję dostałam jako jeden z prezentów pod choinkę.


Na początek chciałabym Wam przedstawić króki opis treści jaki znajdziemy na tylnej okładce książki:
Śnieżyca zamienia małe górskie miasteczko w prawdziwie romantyczne ustronie. A przynajmniej tak się wydaje... Bo przecież przedzieranie się z unieruchomionego pociągu przez mroźne pustkowia zazwyczaj nie kończy się upojnym pocałunkiem z czarującym nieznajomym. I nikt nie oczekuje, że dzięki wyprawie przez metrowe zaspy do Waffle House uda się odkryć uczucie do wieloletniej przyjaciółki. Albo że powrót prawdziwej miłości rozpocznie się od nieprzyzwoicie wczesnej porannej zmiany w Starbucksie. Jednak w śnieżną noc, kiedy działa magia Świąt, zdarzyć może się wszystko…


Jak widać opis pozwala na rozwinięcie wyobraźni, ponieważ nie pokazuje jednoznacznie o czym będzie treść ;)
Książka składa się z 3 osobnych opowiadań, które pozornie nie mają na siebie wpływu jednak są połączone za pomocą kilku elementów fabuły.


Każde z opowiadań postanowiłam zrecenzować oddzielnie ;), a więc:

Maureen Johnson- "Podróż wigilijna" 
ocena: 7/7
O Maureen Johnson usłyszałam po raz pierwszy dopiero teraz przy okazji czytania "W śnieżną noc". Jej opowiadanie rozpoczyna całą fabułę i pozwala nam na poznanie wszystkich bohaterów, którzy pojawią się w książce ( nie tylko w jej historii, ale także w opowiadaniach Greena oraz Myracle), dlatego też uważam, że autorka miała bardzo trudne zadanie. Musiała przedstawić wszystkie postanie, ale skupić się jedynie na tych, które są najważniejsze przez pryzmat jej historii. Mówiąc szczerze to właśnie  historia napisana przez Hohnson spodobała mi się najbardziej. Romantyczna historia dziewczyny, w której odnalazłam kilka własnych cech spowodowała, że przez kilka godzin po przeczytaniu opowiadania chodziłam pogrążona w "niebieskich migdałach", a w Stuarcie jestem zadużona do dzisiaj ;) Dzięki tej książce odkryłam literaturę Maureen Johnson i już planuję kupić kolejne dzieło tej autorki.

John Green- "Bożonarodzeniowy cud pomponowy"
ocena: 7/7
Przyznam się, że od dawna jestem ogromną fanką Johna Greena i z zapartym tchem przeczytałam wszystkie jego książki. Nie inaczej było i tym razem. Opowiadanie napisane przez Greena spodobało mi się zdecydowanie najbardziej ze wszystkich 3 historii przedstawionych w "W śnieżnej nocy".  Autor opisał cudowną historię rodzenia się uczucia pomiędzy dwójką młodych ludzi, którzy po wielu latach przyjaźni zdali sobie sprawę, że czują do siebie coś więcej niż tylko koleżeńską symaptię. Green w bardzo ciekawy sposób przedstawił problemy współczesnych ludzi z okazywaniem uczuć. Historia ta nie ejst jednak zwykłym romansidłem, a przygodową, ekspresywną opowieścią nei tylko o miłości, ale przede wszystkim o sile przyjaźni.

Lauren Myracle- "Święta patronka świnek"
ocena: 5/7

To zdecydowanie najsłabsza z przedstawionych w tej książce historii, jednak nie oznacza to, że jest ona słaba ;) Moim zdaniem historia Myracle zbytnio popada w schematy typowego romansu zapominając o przygodowym aspekcie, które jest mocno zaznaczony w dwóch wcześniejszych opowiadaniach. Mimo wszystko czytanie jej sprawiało mi ogromną radość i nie mogłam się od niej oderwać dopóki nie przeczytałam ostatniego zdania. Ponadto Myracle dokonał bardzo ciekawego podsumowania wszystkich 3 historii: to zdecydowanie na plus!

Podsumowując cała książka to bardzo ciekawa pozycja. Myślę, że zachwycone będa nią szczególnie kobiety: i te małe i te duże ( w książce zakochałam się nie tylko ja, ale także moja mama ;) ).

Ogólna ocena: 6.5/7

A może któraś z Was czytała tę książkę? Jakie są Wasze odczucia?

Pozdrawiam!

O mnie

Hej!
Blog już istnieje od pewnego czasu, ale ja wciąż się Wam tak naprawdę nie przedstawiłam. Trzeba więc nadrobić te braki ;) Więc:

Wera
Mam 19 lat i pochodzę z Polski. Mieszkam w Kielcach, gdzie uczę się w ostatniej klasie liceum. Moją pasją są podróże i nauka języków obcych. Dotychczas udało mi się biegle opanować angielski i niemiecki, ale zaraz po maturze zamierzam rozpocząć naukę kolejnego języka. Uwielbiam biżuterię i posiadam jej całe mnóstwo. Moja rodzina śmieje się, że mogłabym otworzyć galerię handlową gdzie sprzedawałoby się tylko biżuterię. Ponadto lubię czytać książki, interesuję się modą oraz sama tworzę wyroby biżuteryjne.

Motto życiowe: Młodość to taki kuferek: im więcej do niego rzeczy nazbieramy, tym więcej będziemy ich mogli wykorzystać w dorosłym życiu.

Mój instagram


poniedziałek, 29 grudnia 2014

Duży wisiorek

Hej!
Bardzo się cieszę, że publikowane przeze mnie posty są czytane choć przez kilka osób. Chciałabym również bardzo podziękować tym, którzy zostawiają komentarze, uwierzcie mi: ich czytanie sprawia mi ogromną frajdę ;) Chciałbym również odpowiedzieć na wszystkie "oferty obserwacji". Otóż klikam zaobserwuj u każdej osoby, która wcześniej mnie zaobserwuje.

Dzisiaj mam dla Was propozycję dużego wisiora idealnego na każdą karnawałową imprezkę. Uwielbiam takie elementy, ponieważ uważam, że to właśnie one sprawiają, że nasz strój nabiera wyjątkowego charakteru. W końcu na tej samej imprezie może się pojawić dziewczyna w takiej samej sukience jak my, ale za sprawą takiego wisiorka nasze kreacje będą się już od siebie znacznie różnić ;)
Podoba Wam się taki rozmiar naszyjników? ;)




Naszyjnik: no name


Do następnego!

niedziela, 28 grudnia 2014

Mikołajowe kolczyki& pastelowe bransoletki

Hej!
Fajnie, że wczoraj choć kilka osób odwiedziło mojego bloga. Mam nadzieję, że dzisiejszy post również zyska choć kilku czytelników. Bardzo dziękuję tym, którzy weszli choć na sekundkę. To dla mnie bardzo ważne ;)
Dzisiaj mam dla Was dwie ozdoby na te leniwe dni przed nowym rokiem: klimatyczne kolczyki oraz bransoletki, które pasują zarówno do eleganckiej stylizacji jak i sportowego looku.






Kolczyki: Tesco (9 zł)
Bransoletki: DIY

Lubicie biżuterię robioną samodzielnie? Czekam na Wasze opinie w komentarzach.
Pozdrawiam!






sobota, 27 grudnia 2014

BEGINNING

Witam Was!
 Postanowiłam założyć bloga o tym co my kobiety lubimy najbardziej : biżuterii, modzie, kosmetykach, ale też wszystkim co robimy w wolnym czasie… To dopiero mój pierwszy wpis dlatego proszę bądźcie łaskawe dla mnie. Parę słów o mnie:
pochodzę z Kielc, uczę się w ostatniej klasie liceum, mam wspaniałych rodziców równie wspaniałą siostrę a moją największą pasją są podróże. Uwielbiam również robić zdjęcia oraz czytać książki. Biżuteria jest dla mnie najważniejszym elementem garderoby. Według mnie to własnie pierścionki, kolczyki czy wisiorki nadają stylizacją charakteru. W mojej garderobie nie znajdziecie ton spódniczek, bluz czy kurtek, jednak jest tu za to mnóstwo kolczyków, łańcuszków i bransoletek. Część z nich kupuje, jednak ogromną ilość tworzę również samodzielnie ;) Mam nadzieję, że chętnie będziecie odwiedzać mojego bloga ;)
Zapraszam także do wysyłania maili na adres: zyrafa.wera1996@gmail.com z pytaniami o biżuterię, ubrania, porady a także z pomysłami na bloga – jestem otwarta na Wasze pomysły, a wręcz liczę, że pomożecie mi stworzyć tę stronkę, tak abyśmy wszystkie czerpały z niej jak najwięcej radości. Na sam początek zamieszczam bransoletkę, którą dostałam na gwiazdkę. Jej motywem przewodnim są oczywiście święta, dzięki czemu nada ona świąteczny, uroczysty, ale zarazem dowcipny charakter każdej kreacji. :) Co o niej sądzicie? Lubicie sezonową biżuterię?




Bransoletka: ByDziubeka (49.99 zł)

Do następnego!