sobota, 11 kwietnia 2015

Szkoła dla snobów- recenzja książki

Hej!
Obiecałam sobie, że pomimo permanentnego braku czasu postaram się, aby w kwietniu pojawiły się co najmniej 4 recenzje książek. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie, ale mam nadzieję, że w razie nie dotrzymania słowa będę mogła liczyć na Waszą wyrozumiałość ;) Tak czy siak dzisiaj zapraszam na drugą kwietniową recenzję:


Carrie Karasyov, Jill Kargman: Szkoła dla snobów
moja ocena: 4/7

Opis fabuły:
Nazywam się Lucy Peterson i powiem wam jedno: kompletnie nie pasuję do swojej nowej szwajcarskiej szkoły z internatem. Kawior do każdego posiłku, obowiązkowe fraki na balu (bo smokingi wyszły z mody), wycieczki do Genewy, zakupy u najlepszych projektantów, a wśród uczniów prawdziwe koronowane głowy... To nie moja bajka. Jestem zwykłą amerykańską nastolatką. Dostałam się tu dzięki stypendium i chcę dać czadu w klasie oraz na korcie, aby dostać się na dobrą uczelnię.
Tyle tylko, że w tej chwili wychodzę z siebie, by zrobić wrażenie na chłopaku, który wpadł mi w oko. Tak się składa, że jest księciem. W dodatku wplątałam się w koszmarną aferę z brukowcem, a najpopularniejsze dziewczyny w szkole uczyniły mnie obiektem swoich złośliwości. W co ja się wpakowałam?

Moja opinia:
Myślę, że jest to idealna książka dla tak zwanej młodszej młodzieży, zwłaszcza dziewczynek w wieku ok. 12-15 lat. Wydaje mi się, że starsze osoby mogą uznać tę książkę za nierealistyczną i zdecydowanie zbyt "przesłodzoną". Osobiście zachwycałam się jej fabułą kiedy chodziłam do gimnazjum, ale nie jest to książka, która pomimo upływu lat cieszy tak samo.
Autorzy skupiają się na opisaniu uczuć głównej bohaterki, której świat zmienił się całkowicie. Z przeciętnej i niezbyt zamożnej nastolatki stała się członkiem bardzo zamożnej elity, w której nie umie się odnaleźć. Perypetie, które jej się przytrafiają często są ponad jej siły. W książce znajdziemy wszystkie te elementy, które sprawią, że nastolatki pokochają Lucy. Widzimy rodzącą się miłość, przyjaźń oraz zdradę. Autorzy w bardzo realistyczny sposób ukazują cierpienie młodej dziewczyny po stracie najbliżej przyjaciółki. Uważam, że książka jest warta polecenia dla młodych dziewczyny, ponieważ pokazuje ona w bardzo przystępny sposób, że zdrada w przyjaźni to nie koniec świata. Czasami człowiek musi stracić osobę, która z pozoru wydaje się być najbliższa na świecie, aby odnaleźć prawdziwych przyjaciół. W końcu, powtarzając sentencjonalny zwrot, "Prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie". Ta powieść pokazuję, że to stwierdzenie, choć stare i wyświechtane, kryje w sobie najszczersza prawdę.

Do następnego!

12 komentarzy:

  1. Nie w moim typie, więc sobie daruję.

    Zapraszam do mnie na www.maialis.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa recenzja :)
    Może jakiś czas temu rozejrzałabym się za tą książką, ale teraz już raczej nie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiadomo, że nie wszystkie książki są na każdy wiek, ale bardzo dziękuję za opinię ;)

      Usuń
  3. Bardzo mi się podoba Twoja rzeczowa opinia. Krótko, zwięźle i na temat. Aż się chciało czytać:) Odnośnie samej książki, polecę ją mojej nastoletniej siostrzenicy. Myślę, że jej przypadnie do gustu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo dziękuję za opinię, jest ona dla mnie bardzo ważna ;) myślę, że siostrzenicy książka może przypaść do gustu ;)

      Usuń
  4. Czyli ja już jestem za stara, aczkolwiek kiedyś bardzo lubiłam takie historie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Już sam tytuł zdradził mi to, ze to nie dla mnie,a Ty to tylko potwierdziłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Och, mam za wiele lat na takie książki :) Osobiście wolę dłuższe i bardziej szczegółowe recenzje, co nie zmienia faktu, że przyjemnie się czyta Twoje teksty :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moze jestem za stara huehue ale ostatnio czytam i takie ksiazki dla starszych dzieci i musze przyznac ze warto czasem sobie cos takiego skrobnac o tak na przyszlosc aby weidziec co podac kiedys wlasnemu do reki :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie słyszałam o tej książce, ale to raczej nie moje klimaty, więc dam sobie spokój

    OdpowiedzUsuń
  9. Tego typu książki czasami ciężko ocenić, gdy już dawno nie ma się dwunastu lat. Czasami sama jestem zdziwiona tym, co czytałam będąc w tym wieku. :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Pamiętam tę książkę;) To była bardzo przyjemna lektura:)

    OdpowiedzUsuń