W dzisiejszej notce przygotowałam kolejną recenzję książki. Tym razem wybór padł na jedną z nowszych książek mojej ukochanej Ewy Nowak. Moje opinie o jej książkach mogliście czytać już niejednokrotnie. Podzieliłam się już swoimi wrażeniami po przeczytaniu Drugiego, Wszystko tylko nie mięty oraz Niebieskich Migdałów. Tym razem postanowiłam skupić na na dwóch Marysiach.
Ewa Nowak- "Drugi"
ocena: 6/7
Jak już wspominałam kilka(naście) razy uwielbiam każdą z książek Ewy Nowak, dlatego większość z nich otrzyma ode mnie maksymalną ocenę. Cenię sobie przede wszystkim wielowątkowość powieści Nowak oraz to, że sięga ona do tych samych wątków w kilku powieściach ukazując te same historie z różnych perspektyw. Nie inaczej stało się w przypadku bohaterów tej książki. Rodziny Gwidoszów oraz Henselów znamy już z kilku poprzednich powieści. Tym razem autorka postanowiła połączyć wątki średniej córki państwa Gwidoszów, którą znamy już z 3 wcześniejszych książek z serii miętowej. jednak wcześniej widzieliśmy Marysię jako kilkuletnią dziewczynkę, tymczasem teraz jest to już nastolatka. Nie ukrywam, że jak większość fanów serii miętowej wspominam rodzinę Gwidoszów z sentymentem, w końcu to od nich zaczęła się cała seria miętowa, a fakt, że możemy dowiedzieć się co słychać u Kuby czy Malwiny z perspektywy kilkunastu lat jest naprawdę bardzo ekscytujący. Mnie osobiście cieszy również fakt, że autorka zdecydowała się sięgnąć po raz kolejny po wątek Lwa i jego rodziny. Postacie te pojawiły się po raz pierwszy w książce Niewzruszenie (recenzja wkrótce), jednak ich wątek pojawił się jednorazowo co było zaskakujące biorąc pod uwagę styl pisania pani Ewy. Na zakończenie chciałabym podkreślić, ze po raz kolejny możemy liczyć na wielowątkowość i niespodziewane zwroty akcji. Jedyny minus to bardzo banalne (jak na Panią Ewę) zakończenie książki. Zazwyczaj mogliśmy u niej liczyć na niedopowiedzenie w finale, bądź bardzo zaskakujące zakończenie. Tym razem niestety autorka kończy powieść w bardzo przewidywalny sposób, czytelnik mniej więcej w połowie książki może się już domyślić jaki będzie finał, dlatego też według mnie jest to jedna ze słabszych powieści Pani Nowak. Choć mimo wszystko bardzo chętnie do niej wracam.
A wy czytałyście tę pozycję? Co o niej sądzicie?
Do następnego!
Obawiam się, że nie miałam okazji czytać tej autorki. Ale kto wie, kto wie, może kiedyś coś jej pióra przeczytam
OdpowiedzUsuńnaprawdę gorąco polecam, dla mnie jest to jedna z najlepszych współczesnych autorek ;)
UsuńGreat post :)
OdpowiedzUsuńI would be sooo happy if we will follow each other and stay in touch, honey! Follow4follow? :D
xoxo Colli // tobeyoutiful
thanks ;) and of course we can following ourself :)
Usuńświetna recenzja :)
OdpowiedzUsuńmasz świetnego i kreatywnego bloga, może
zgodzisz się na wspólną obserwację? lubię
być w kontakcie z pozytywnymi osobami :)
pozdrawiam cieplutko myszko ;*
ayuna-chan.blogspot.com
Bardzo mi miło czytać tak ciepłe słowa ;) co do wspólnej obserwacji to oczywiście bardzo chętnie ;)
Usuńteż bardzo lubię tę książkę ;)
OdpowiedzUsuńOla